Tragiczne zdarzenie do którego doszło w zasobach naszej spółdzielni na początku 2012 r i trwające do dzisiaj jego reperkusje skłaniają do pewnych refleksji.

Jak wiadomo Zarządca zobowiązany jest do przeprowadzenia okresowych przeglądów naszych mieszkań. Są to przeglądy instalacji elektrycznej, odgromowej, gazowej, przeglądy budowlane.

Największym problemem z jakim borykają się firmy wykonujące te prace jest dotarcie do wszystkich właścicieli mieszkań . Pomimo ogłoszeń, indywidualnych pism itp. Z częścią właścicieli mieszkań nie można się w żaden sposób skontaktować (mieszkania stoją puste, a właściciel nie podał nikomu adresu kontaktowego). Inną kategorię stanowią osoby, które wdają się w polemikę z kontrolującym, a to im nie pasuje termin lub osoba wykonująca przegląd . Wszystkie te sytuacje wydłużają czas kontroli budynków oraz mnożą koszty z tym związane . Innym problemem jest brak świadomości części właścicieli mieszkań, że również na nich spoczywają określone obowiązki. Oni również są zobowiązani do dbałości o własne bezpieczeństwo. Szczególna odpowiedzialność spoczywa na tych, którzy mają w swoich mieszkaniach urządzenia gazowe. Właściciel lokalu zobowiązany jest do ich okresowej kontroli przez wyspecjalizowane firmy. Na właścicielu ciąży również obowiązek doboru właściwej stolarki okiennej i drzwiowej do swojego mieszkania. Sprzedawcy sieci handlowych nie informują klientów, że dany rodzaj stolarki w żaden sposób nie nadaje się do zamontowania w mieszkaniu ( za małe otwory wentylacyjne, gumowe uszczelki itp.). (r)

FOTO: Jerzy Andrzejewski

Producenci w ulotkach informacyjnych piszą, że stolarka posiada odpowiednie atesty ale jednocześnie nie wskazują, że nie może ona być zastosowana w pewnej kategorii mieszkań.

Innym zagrożeniem są samowolne przeróbki instalacji wentylacyjnej i spalinowej wykonane przez właścicieli mieszkań oraz uszczelnianie tej instalacji (kartonami, foliami itp. bo im wieje, bo więcej zapłacą za ciepło. Pomimo ciągłego przypominania często zapominamy o zakazie montowania w budynkach wielorodzinnych wentylacji mechanicznej w tym okapów kuchennych, które usuwają powietrze z mieszkania i doprowadzają do wytworzenia podciśnienia. Właściciel mieszkania powinien również dostosować się do zaleceń kontrolującego. I tak na szczęście robi większość , są jednak i tacy, dla których protokół kontrolny stanowi okazję do prowadzenia pisemnej polemiki z zarządcą. Osoba pisząca, używająca określonych argumentów nie zdaje sobie sprawy , że nie wykonując zaleceń naraża na niebezpieczeństwo nie tylko siebie ale również swoich sąsiadów. Nie bierze często pod uwagę zmieniających się warunków eksploatacji mieszkań.

Dmuchajmy na zimne ale nie wywołujmy paniki zaliczając każde zdarzenie omdlenia do kategorii zaczadzenia informując o tym opinię publiczną. Jak z tego widać nasze bezpieczeństwo w głównej mierze zależy od nas samych , od naszej świadomości, od naszych zachowań.

Starajmy się zawsze zachować zdrowy rozsądek, a to czego nie wiemy lepiej skonsultować z fachowcami a nie na klatce schodowej.

Źródło fot. Jerzy Andrzejewski