Spółdzielczość, czyli powrót do źródeł
że po jej pokonaniu, świat już nie wróci do stanu, w jakim był uprzednio. Temu ogólnemu wyobrażeniu nie towarzyszy jednak szersza myśl: co konkretnie ma się zmienić, co starego ma zniknąć, a nowego się pojawić, co się wydarzy, co zmieni, by wszystko było inaczej, w znaczeniu jaśniej, prościej, lepiej i spokojniej.
Nie stawia się takich pytań, co znaczy, że nie ma na
nich odpowiedzi. Powinny one wynikać z rozpoznania potrzeb i oczekiwań ludzi.
To ludzie bowiem, nie państwa narodowe czy tez ich ponadnarodowe struktury
tworzą wartości, od których zależą nie tylko losy tych państw, ale i przyszłość
świata. Państwo tylko sięga po te wartości, od których one, przetworzone przez
ludzkie umysły, funkcjonują. Jednym z tych systemów jest spółdzielczość.
Ponieważ początki jej rozwoju sięgają
połowy XIX stulecia, nie jest ona chwilowa modą czy tez mrzonka
idealistycznych intelektualistów. \jej prawie 200 -letnia historia wskazuje, że
jest alternatywą trwałą, sprawdzalną w każdych warunkach społeczno-
gospodarczego rozwoju świata. Jest jednak forma nie zawsze docenianą, często
wręcz spychaną na margines poprzez nieprzyjazne dla niej ustawodawstwo, uznawaną przez neoliberałów za przeżytek
mijającego świata, relikt, ciężar starej mijającej epoki, przeszkoda do
realizacji neoliberalnej wizji świata. Jednak ten neoliberalny porządek
rozsypuje się na naszych oczach. W tej sytuacji uzasadnione jest pytanie, czy wizja
teoretyków i praktyków ruchu spółdzielczego mogą zająć jego miejsce?
Spółdzielczość, mimo pokus, szczególnie w początkach jej rozwoju, nigdy
poważnie nie pretendowała do miejsca w głównym nurcie polityki i gospodarki.
Niezależnie od stopnia drapieżności systemów, w których przyszło jej
funkcjonować, sadowiła się na ich obrzeżach, uzupełniając je od strony
społecznej wrażliwości realizującej się w spółdzielczych formach społecznej i
gospodarczej aktywności ludzi. Czyniła
tak i nadal czyni w oparciu o zasady spółdzielcze, powstałe jeszcze w XIX w.,
gdy tkacze z Rochdale powołali do życia pierwszą na świecie spółdzielnię pod
nazwą Spółdzielnia Sprawiedliwych Pionierów. Zasady te,
kosmetycznie zaktualizowane podczas Zgromadzenia Ogólnego Międzynarodowego
Związku Spółdzielczego w Manchester w roku 1995, od lat kształtują tożsamość
ruchu spółdzielczego. Stanowią one alternatywę dla wartości skomercjalizowanej
tandety, popychającej świat w kierunku anonimowości, "urawniłowki" i
globalizmu, poddanej niezidentyfikowanej grze sił. Już pierwsza zasada
spółdzielcza, w miejsce ekonomicznego przymusu, oferuje dobrowolność zrzeszania
się celem korzystania z dóbr
wypracowanych przez spółdzielnię, z równoczesnym
wypełnianiem obowiązków związanych z członkostwem w spółdzielni. To dobrowolne
członkostwo jest oparte na regułach "otwartych drzwi'; równouprawnienia
członków bez dyskryminowania ze względu na płeć, status społeczny, rasę,
przekonania
polityczne czy religijne. W centrum zadań pierwsza zasada spółdzielcza
stawia więc
nie uniwersalną zbiorowość, lecz konkretnego człowieka wraz z jego zaletami i
przywarami, spełniającego się w swej dobrowolnej aktywności
społeczno-zawodowej. Druga zasada - demokratyczna kontrola członkowska - daje
członkowi spółdzielni realny wpływ na decyzje firmowane następnie przez podmiot
spółdzielczy. Członek spółdzielni nie jest więc pionkiem
w grze, lecz kreatorem zdarzeń podejmowanych przez podmiot gospodarczy, w
którym uczestniczy. Ta zasada znów dowartościowuje człowieka, sytuując go w
szerokim decyzyjno-kontrolnym kontekście. Daje mu też poczucie sprawczości, co
skutecznie izoluje go od anonimowości globalnych trendów gospodarczych głównego
nurtu. Z poczuciem sprawczości wiąże się zasada trzecia - ekonomicznego
uczestnictwa członków. Członkowie równomiernie składają się na mienie
spółdzielcze, demokratycznie nim zarządzają i kontrolują.
Ewentualna dywidenda jest kwestią wtórną. Członkowie, podejmując stosowną
uchwałę w tym zakresie, albo w ogóle jej nie otrzymują, albo też wypłacana jest
ona
w symbolicznej wysokości. Nadwyżkę bilansową zazwyczaj przeznaczają na dalszy
rozwój spółdzielni, zwiększenie funduszu rezerwowego lub finansowanie innej
działalności (np. kulturalnej), zatwierdzonej przez członków.
Ta zasada sytuuje spółdzielnie na antypodach spółek prawa handlowego nastawianych
głównie na zysk, który jest wręcz wpisany w ich DNA. Ileż to razy środki
przekazu informowały o gigantycznych kwotach wypłacanych przez spółki komercyjne
zarządom i radom nadzorczym w sytuacji ich upadłości połączonej z
wyprowadzeniem majątku. Trzecia zasada spółdzielcza skutecznie chroni członków
spółdzielni przed przenoszeniem tych praktyk na grunt spół-
dzielczy, o ile nie przeszkadzają w jej realizacji przepisy ustawowe, co w
Polsce nie jest kwestią oczywistą, o czym świadczy uproszczona ścieżka
przekształcania spółdzielni pracy w spółki prawa handlowego.
Realizacja zakresu zaleceń wyszczególnionych w trzech pierwszych zasadach może
się dokonać tylko w rzeczywistych warunkach zdefiniowanych w zasadzie czwartej
samorządności i niezależności podmiotów spółdzielczych jako organizacji
autonomicznych, kontrolowanych przez swoich członków. Im wyższy poziom wiedzy
członków spółdzielni i merytoryczne kompetencje, tym ta kontrola jest lepsza,
bardziej pełna
i obiektywna, kompetentna. Taki jest sens zasady piątej, zakładającej
kształcenie oraz
szkolenie członków i kadr spółdzielczych, z czym łączy się także konieczność
informowania ogółu społeczeństwa o zasadach i wartościach spółdzielczych.
Katalogu wyzwań dla ruchu spółdzielczego dopełniają dwie dość oczywiste zasady:
szósta, czyli współpracy międzynarodowej, która stanowi wskazówkę dla
współpracy
spółdzielni na szczeblu lokalnym, krajowym i międzynarodowym w celu jak
najlepszego służenia swoim członkom, oraz siódma, zobowiązująca spółdzielnie do
dbania o rozwój społeczności lokalnej. Tej ostatniej wskazówki nie trzeba
specjalnie uzasadniać.
Spółdzielnie stanowią bowiem istotną część środowisk lokalnych, kształtując ich
wielofunkcyjny rozwój nie tylko gospodarczy, ale także społeczny i kulturalny,
wspomagając
wiele inicjatyw lokalnych w tym zakresie.
Krajowa Rada Spółdzielcza, podobnie jak i reprezentacje spółdzielcze innych
państw
oraz międzynarodowe struktury spółdzielcze, siedem zasad spółdzielczych uznaje
niezmiennie za motto swoich działań. Te działania byłyby jednak bardziej
skuteczne,
gdyby zasady spółdzielcze zostały uznane za źródło prawa międzynarodowego, co
obligowałoby rządy i parlamenty poszczególnych państw do ich respektowania
w procesie stanowienia prawa. Krajowa Rada Spółdzielcza czyni stosowne zabiegi
w Parlamencie Europejskim, aby tak się stało. Znacznie by to ułatwiło
funkcjonowanie
spółdzielni na całym świecie.
Zgromadzenie Ogólne Krajowej Rady Spółdzielczej, kierując się międzynarodowymi
zasadami spółdzielczymi oraz wychodząc naprzeciw aktualnych potrzeb kraju i
trudnej sytuacji spółdzielczości w niektórych państwach świata, podjęło kilka
ważnych
uchwał, jako wytycznych dla Zarządu KRS. Kierując się wskazówką zawartą w
zasadzie
szóstej, ZO KRS podjęło uchwałę o włączeniu się do działań w zakresie niesienia
pomocy dla Związku Spółdzielczego Kredytu Rolnego i Wiejskiego Haiti
(UNICAGRH). W uchwale m.in. zaapelowano do Międzynarodowego Związku
Spółdzielczego
o założenie przez MZS specjalnego rachunku bankowego, na którym będzie można
gromadzić środki pomocowe dla spółdzielców Haiti, doświadczonych skutkami
pandemii COVID-19 i często pozbawionych środków do życia. Wielu z nich ma
polskie korzenie, ich przodkowie przybyli na wyspę z armią Napoleona w celu
stłumienia powstania przeciwko francuskim kolonizatorom, jednak duża część
Polaków przyłączyła się do buntowników, a po wywalczeniu niepodległości
osiedliła się na Haiti, uzyskując tamtejsze obywatelstwo. Członkowie ZO KRS,
monitorując sytuację w zakresie organizacji handlu hurtowego, podjęło uchwałę
zawierającą propozycję utworzenia Spółdzielczego Holdingu Spożywczego. Holding,
jako podmiot gospodarczy powołany w formie spółdzielni osób prawnych,
prowadziłby handel hurtowy dla potrzeb handlu detalicznego, co miałoby
decydujący wpływ na zminimalizowanie końcowej ceny towaru i zwiększyłoby
konkurencyjność podmiotów uczestniczących w projekcie. ZO KRS zobowiązało
Zarząd do podjęcia szczegółowych zadań w tym zakresie.
Kolejna uchwała, wybiegająca naprzeciw potrzeb w zakresie konsolidacji
podmiotów
zajmujących się przetwórstwem rolno-spożywczym,
stanowi rodzaj apelu do spółdzielni i związków rewizyjnych o przystąpienie do
holdingu przetwórstwa rolno- -spożywczego, tworzonego przez Krajową Spółkę
Cukrową SA z siedzibą w Toruniu. Również i ta uchwała zawiera zakres zadań
koniecznych do podjęcia przez Zarząd KRS. Wobec narastających problemów w
zwalczaniu koronawirusa, ZO KRS zaapelowało w specjalnej uchwale do związków
rewizyjnych, w szczególności "Społem", "Samopomocy
Chłopskiej" i innych pod-
miotów handlowych, o włączenie się pod hasłem "Sklepy spółdzielcze dla
Ciebie w czasie koronawirusa", do organizowania zaopatrzenia w niezbędne
artykuły spożywczo-przemysłowe osobom objętym kwarantanną, we współpracy ze
stacjami sanitarno-epidemiologicznymi i ośrodkami pomocy społecznej. Uchwała
zobowiązuje również Zarząd KRS do poinformowania o niej Prezesa Rady Ministrów
oraz do zainicjowania podobnych działań na poziomie europejskim, za
pośrednictwem Międzynarodowego Związku Spółdzielczego. Dopełnieniem tego
segmentu działań jest uchwała, w której KRS zwraca się do Prezesa
Rady Ministrów o wystąpienie z inicjatywą ustawodawczą w zakresie dokonania
zmian
w ustawie z 10 stycznia 2018 r. w kierunku przywrócenia handlu w niedziele na
za-
sadach dobrowolności, z zagwarantowaniem co najmniej dwóch wolnych niedziel
dla pracowników. ZO motywuje tę propozycję brakiem efektów ekonomicznych
dla rodzimej przedsiębiorczości w wyniku ograniczeń handlu w niedzielę. Ponadto
dodatkowy dzień umożliwiający zrobienie zakupów wpłynąłby korzystnie na
zagęszczenie klientów w placówkach handlowych w pozostałych dniach tygodnia.
W innej uchwale ZO KRS zwróciło się do Zarządu KRS o podjęcie działań
umożliwiających przedstawicielom spółdzielczości uczestnictwo w zespole
przygotowującym stosowne akty prawne dotyczące wsparcia dla terenów byłych
Państwowych Gospodarstw Rolnych. Powyższe działania wynikają tak z międzynarodowych
zasad spółdzielczych, jak
i z aktualnych potrzeb kraju. Wobec rozprzestrzeniającej się pandemii i
związanego
z tym spowolnienia gospodarki, spółdzielczość nie może pozostać obojętna. W
przeszłości spółdzielczość wielokrotnie nie tylko skutecznie przeciwstawiała
się skutkom zjawisk kryzysowych, ale często wzmacniała i dynamizowała formy
swej społeczno-zawodowej aktywności. Czas ku temu odpowiedni, by nawiązać do
tych tradycji. Nie ma racjonalnych przeciwskazań, aby idee i wartości
spółdzielcze nie stały się jednym z głównych narzędzi łagodzenia skutków
obecnego kryzysu oraz wektorem dla ludzi wolnych od stadnych mód i sezonowych
upodobań .
Mat. Źródłowy Domy Spółdzielcze 12/2020