udzielaniu premii gwarancyjnych oraz refundacji bankom wypłaconych premii gwarancyjnych. Ponieważ prace nad nowelizacją dopiero się rozpoczęły, jak na razie nie wiadomo, kiedy nowe prawo miałoby wejść w życie.

Jeszcze milion Polaków może być w posiadaniu książeczek mieszkaniowych, które weszły w obieg bankowy w latach 50 ubiegłego wieku. Gromadzone na nich oszczędności były oprocentowane i częściowo objęte premiami gwarancyjnymi państwa, by nie straciły na wartości. W czasach PRL książeczki były postrzegane jako przepustki do własnego M. Jednakże znaczny wzrost kosztów budowy, cen mieszkań oraz inflacja w latach 80 rozwiały wszelkie nadzieje na własny kąt. Dla przykładu na dzień dzisiejszy wypłacana średnia premia gwarancyjna wystarczyła by na kupno 2 m² mieszkania. W Gnieźnieńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej jest około 1.200 osób posiadających książeczki mieszkaniowe. W grupie tej znajduje się ok. 340 osób, którzy są członkami Spółdzielni tj. wpłaciły cały wkład mieszkaniowy, jednakże nie udało się mieszkania otrzymać a pozostała część są to osoby które nie zdążyły uzbierać całego wymaganego wkładu i nie zostali przyjęci w poczet członków Spółdzielni.

Obecni właściciele książeczek wystawionych do 23.10.1990r. uprawnieni są do premii gwarancyjnej, którą można uzyskać w przypadku realizacji określonego celu mieszkaniowego a także od 2009 roku remontu.

Faktem jest, że nikt tak naprawdę nie wie ile książeczek mieszkaniowych jeszcze pozostało. W celu dokładnej weryfikacji, ile książeczek zaginęło, ile zostało zniszczonych, rząd nałożył na każdego posiadacza książeczki konieczność zgłoszenia się do banku w celu jej zarejestrowania. Osoby które do końca 2021 roku tego nie uczynią nie będą mieli możliwości ubiegania się o premię w normalnym trybie. Oczywiście nie znaczy to, że pozostali posiadacze nie będą mogli już skorzystać z tego przywileju jednakże na pewno opóźni się to w czasie. W pierwszej kolejności będzie trzeba zarejestrować książeczkę a dopiero w następnym roku starać się o wypłatę premii. W niektórych przypadkach może nawet czas oczekiwania wydłużyć się do 12 miesięcy.

System książeczek mieszkaniowych działa od 1950 roku i od początku był obsługiwany przez państwowy bank PKO. Polegał na regularnych, comiesięcznych wpłatach stałej kwoty aby uzbierać na wkład mieszkaniowy do lokatorskiego mieszkania. W celu możliwości szybkiego rozprawienia się z książeczkami nowelizacja ustawy zakłada np. możliwość ubiegania się o premię w przypadku jednorazowej zapłaty za przekształcenie prawa wieczystego użytkowani do gruntu. Dotyczy to zarówno tych, którzy już ten koszt ponieśli oraz tych którzy dopiero złożyli wniosek o przekształcenie. Oprócz tego premię będzie można wykorzystać przy okazji remontu mieszkania tj. wymiany instalacji centralnego ogrzewania, w tym źródeł ciepła oraz instalacji wodno – kanalizacyjnej. Będzie też możliwość otrzymania premii zawierając umowę najmu instytucjonalnego z dojściem do własności.Wówczas zapłaci się w sumie ok 3% wartości najmowanego mieszkania. Premia będzie przekazywana przed uzyskaniem własności mieszkania tytułem spłaty części kapitałowej.

Projektowana zamiana stanie się kryterium dającym pierwszeństwo przy analizowaniu wniosków o zawarcie umowy najmu w programie „Rodzina na start”

Bardzo ważną kwestią jest przeprowadzenie cesji. W gronie najbliższej rodziny można przekazywać książeczkę . Cesji podlegają : małżonkowie, rodzice, dzieci, dziadkowie, wnuki rodzeństwo, macocha, ojczym, pasierb i pasierbica. Cedowanie książeczki np. na młodą osobę może pomóc w uzbieraniu środków na wpłatę własną a nie są to małe pieniądze, przy zawieraniu umowy o kredyt hipoteczny. Cesje możliwe będą również na osoby z dalszej rodziny ale to wiąże się z zawieraniem kilku umów cesji. Gnieźnieńska SM (mp)