Jednak jak to niejednokrotnie bywa prawo nie przystaje do realiów życia.

Bo co ma zrobić właściciel drzewa, które trzeba natychmiast usunąć bo uderzył w nie piorun i zagraża bezpieczeństwu mieszkańców, a zaczyna się długi weekend i stosownego zezwolenia nie ma jak załatwić.

W takiej sytuacji był właściciel kamienicy w Łodzi, który wyciął drzewo bez zezwolenia bo zostało nadłamane przez wichurę i zagrażało bezpieczeństwu ludzi. Za tę samowolę nałożono na niego karę w wysokości 150 tysięcy złotych.

Sytuacji takich było więcej, dlatego też sprawą zajął się Trybunał Konstytucyjny, który w wyroku sygnatura akt SK6/12 uznał, że zasady wymierzania kar pieniężnych za wycinkę drzew ze swojej działki bez zezwolenia są niekonstytucyjne, gdyż nie dają możliwości ich zmniejszenia w szczególnych sytuacjach .

Nakładana kara jest karą sztywną, od której nie ma wyjątku nawet w stanie wyższej konieczności. Zdaniem Trybunału, w wypadku drzew chorych, obumarłych czy też uszkodzonych przez siły natury i zagrażających życiu powinny być stosowane wyjątki. Trybunał nie kwestionuje zasad nakładania kar pieniężnych za usuwanie drzew bez zezwolenia, jednak powinny być brane pod uwagę okoliczności usunięcia drzewa.

Przepisy powyższe przestaną obowiązywać za 18 miesięcy. Ministerstwo Środowiska przygotowuje już projekt , przewidujący możliwość obniżenia kar za wycinkę drzewa martwego oraz umorzenia ich o połowę, jeśli sprawca jest w trudnej sytuacji finansowej. (dz)

Foto: archiwum GSM