Aktualności
wróć
Dziwne praktyki w Sejmowej Komisji Nadzwyczajnej

Dziwne praktyki w Sejmowej Komisji Nadzwyczajnej

3 VI 2014, 09:52:00

Kto narusza Regulamin Sejmu?

Dr Jerzy Jankowski



Od chwili powołania Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw z zakresu prawa spółdzielczego jej działanie – a szczególnie działania prezydium – budzą liczne zastrzeżenia zarówno spółdzielców, jak i posłów opozycji. Ostatnio oliwy do ognia dolało posiedzenie prezydium Komisji z udziałem przewodniczącej i przewodniczącego, pod nieobecność posłów z opozycji.

Kilkakrotnie na temat tych praktyk próbowano rozmawiać z przewodniczącym Markiem Gosem, a także z kierownictwem KP PSL. Zmian nie widać – mimo przyrzeczeń, że dalsze prace będą się toczyć zgodnie z regulaminem Sejmu. Brak również reakcji na petycję podpisaną przez kilkadziesiąt tysięcy uczniów w sprawie włączenia do prac w Komisji propozycji dotyczących spółdzielni uczniowskich.

Wspomnę, iż Komisja nie skorzystała również z dorobku wysłuchania publicznego. Nie wykorzystała różnego rodzaju petycji, listów zbiorowych podpisanych przez dziesiątki tysięcy obywateli czy wyników spotkań regionalnych z udziałem posłów i wyborców. Obrady toczą się pod dyktando koalicjantów, przy czym zauważyć można, że faktyczny wpływ na to, co Komisja robi, ma posłanka PO Lidia Staroń.

Jedną z poważniejszych nieprawidłowości jest sam tryb procedowania. Zdarza się, że na posiedzenia Komisji przewodniczący wnosi projekty poprawek autorstwa jednej z posłanek, niepodpisane przez nią i pod jej nieobecność, co jest naruszeniem procedur.

Jednak najpoważniejszą nieprawidłowością, jest, moim zdaniem, praktyka polegająca na opracowywaniu przez Prezydium Komisji treści poszczególnych artykułów procedowanego projektu ustawy w składzie dwuosobowym – przewodniczący i wiceprzewodnicząca komisji z ramienia PO. Ostatnio odbyło się posiedzenie Prezydium Komisji w okrojonym składzie, mimo że nie byli na nim obecni inni wiceprzewodniczący z opozycji. Ta praktyka może rodzić poważne konsekwencje, dlatego skierowałem w tej sprawie list do marszałek Sejmu, Ewy Kopacz.

W świetle przepisu art. 150 Regulaminu Sejmu RP z dnia 30 lipca 1992r. Prezydium Komisji nie jest upoważnione do samodzielnego opracowywania treści poszczególnych artykułów procedowanego projektu ustawy. Zgodnie z art. 17 ust. 1 Regulaminu Sejmu RP, komisje sejmowe są organami powołanymi do rozpatrywania i przygotowania spraw stanowiących przedmiot prac Sejmu.

Takie stanowisko wynika wprost z analizy postanowień Regulaminu Sejmu RP ( por. Uchwałę Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 30 lipca 1992r. – Regulamin Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej tekst jedn. Mon.Pol. z 2012r. poz. 32).Wynika ono z wykładni następujących postanowień Regulaminu Sejmu RP:

· Zgodnie z art. 17 ust. 1 pkt. 1 Regulaminu, to komisje sejmowe ( a nie ich Prezydia) są organami powołanymi do rozpatrywania i przygotowywania spraw stanowiących przedmiot prac Sejmu; przepis ten nie stwarza podstaw, aby w tym zakresie Komisje mogły być zastępowane przez swoje Prezydia;

· Umocowanie prawne komisji nadzwyczajnych wynika wprost z art. 19 Regulaminu, zgodnie z którym Sejm może powoływać i odwoływać komisje nadzwyczajne; powołując takie komisje, Sejm określa cel, zasady i tryb ich działania; również ten przepis nie stwarza podstaw do kreowania samodzielnych kompetencji Prezydium komisji;

· Uzupełniająco można również przywołać art. 32 ust. 2 Regulaminu, który daje komisjom sejmowym prawo wnoszenia projektów ustaw (inicjatywa ustawodawcza); taką kompetencją nie dysponują prezydia komisji;

· Nadto wskazać można na art. 40 Regulaminu, który określa kompetencje komisji sejmowych, w przypadku skierowania do nich projektów ustaw. Kiedy komisje obradują nad danym projektem wspólnie, zgodnie z art. 40 ust. 3 Regulaminu, rola ich prezydiów sprowadza się do tego, że komisje te właśnie na wniosek prezydiów, ustalają tok prac nad projektem ( prezydia spełniają rolę jedynie organizacyjną, bez prawa podejmowania jakichkolwiek rozstrzygnięć w kwestiach merytorycznych);jeżeli komisje dostrzegają konieczność szczegółowego rozpatrzenia konkretnego projektu ustawy, na podstawie art. 41 ust. 1 Regulaminu mogą powołać podkomisję, w skład której wchodzi, co najmniej 5 posłów ( również w tym zakresie prezydium komisji nie dysponuje żadnymi kompetencjami; podkreślić należy, że prezydium komisji nie może zastępować komisji w procesie legislacyjnym, nawet wówczas, gdy rozpatrzenia wymagają kwestie szczegółowe – rolę tę może spełnić podkomisja);

· Kolejny przepis Regulaminu, który odnosi się do rozpatrywania projektów ustaw przez komisje, to art. 42 ust. 1, zezwalający, by w toku rozpatrywania projektów ustaw komisje (podkomisje) mogły wysłuchiwać także opinii zaproszonych ekspertów. Przepisy nie przewidują, aby wysłuchiwanie opinii ekspertów mogło nastąpić w toku obrad prezydium komisji.

Jedyny przepis Regulaminu, który upoważnia prezydium komisji do samodzielnego działania, to art. 42 ust. 3, zgodnie z którym komisje mogą przekazać sprawę redakcyjnego opracowania przyjętych poprawek prezydiom lub powołanemu w tym celu zespołowi poselskiemu, które przedstawiają komisji do zatwierdzenia wyniki swych prac; nie wydaje się jednak, aby w tym zakresie prezydium komisji powinno pracować z ekspertami; nadto podkreślić należy, iż nawet redakcyjne opracowanie przyjętych poprawek przez prezydium wymaga zatwierdzenia przez komisję.

W konkluzji przytoczę art. 151 ust. 1 pkt. 1 Regulaminu Sejmu RP, zgodnie z którym: rozpatrywanie projektów ustaw odbywa się na posiedzeniach komisji sejmowych; również na posiedzeniach komisje rozpatrują założenia projektów ustaw – art. 151 ust. 1 pkt. 3 Regulaminu. Przepisy te wyłączają możliwość działania prezydium komisji nawet na etapie analizy założeń.

Z kolei art. 154 ust. 3 Regulaminu Sejmu RP jednoznacznie reguluje udział ekspertów w pracach komisji. Zgodnie z tym przepisem: w posiedzeniu komisji, na zaproszenie prezydium komisji lub jej przewodniczącego, mogą uczestniczyć przedstawiciele organizacji zawodowych i społecznych oraz eksperci komisji, a także inne osoby. Brak jest zatem podstaw, aby eksperci mogli uczestniczyć w pracach prezydium komisji; co więcej mogłoby to stwarzać wrażenie, że prezydium dokonuje ustaleń z ekspertami w kwestii prac legislacyjnych z wyłączeniem samej komisji; jeżeli taki tryb miałby być prawnie dopuszczalny, w Regulaminie musiałby znaleźć się przepis umożliwiający zatwierdzanie przez komisję prac prezydium współpracującego z ekspertami; takiej regulacji prawnej brak, co wyklucza ten rodzaj procedowania nad projektami ustaw. A co, niestety, też ma miejsce.

Podkreślić należy, iż na podstawie art. 154 ust. 4 Regulaminu Sejmu RP, to Prezydium Sejmu, a nie prezydium komisji, określa zasady i tryb korzystania przez komisje z opinii i ekspertyz; także ten przepis nie kreuje samodzielnych kompetencji prezydiów komisji.

Kompetencje prezydium Komisji określa art. 150 Regulaminu Sejmu RP, zgodnie z którym:

1. Prezydium komisji kolegialnie kieruje pracami komisji, a w szczególności:

1) opracowuje projekty planów pracy komisji,

2) ustala terminy i porządek dzienny posiedzeń,

3) czuwa nad przygotowaniem posiedzeń,

4) zapewnia członkom komisji otrzymywanie w odpowiednim czasie należycie przygotowanych materiałów,

5) wyznacza sprawozdawców (referentów) na posiedzenia komisji.

2. Prezydium komisji, opracowując projekty planów pracy komisji oraz ustalając porządek dzienny posiedzenia, bierze pod uwagę wnioski klubów i kół poselskich oraz poszczególnych posłów.

3. Prezydium komisji informuje Prezydium Sejmu o przebiegu prac komisji.

4. Prezydium komisji może zwrócić się do właściwych organów, instytucji i organizacji o przedstawienie stanowiska w sprawie wniosku lub uwagi wypowiedzianej przez posła w toku posiedzenia komisji.

5. Prezydium komisji podejmuje uchwały większością głosów. W wypadku równej liczby głosów decyduje głos przewodniczącego komisji.

Żaden z powyższych przepisów nie upoważnia Prezydium Komisji do samodzielnego opracowywania treści poszczególnych przepisów ( artykułów) procedowanego projektu ustawy. Takie praktyki mogą spowodować, że kluby opozycyjne odwołają z komisji swoich posłów, oprotestowując jej dokonania, a kiedy mimo wszystko ustawa zostałaby przyjęta, będzie to powód do zaskarżenia jej do TK z powodów naruszenia procedury legislacyjnej Sejmu. Nadmieniam też, iż praktyki posłów koalicyjnych, mogą zostać ujawnione i nagłośnione, w toku tegorocznych i przyszłorocznych kampanii wyborczych.

W związku z powtarzaniem się tych praktyk poprosiłem Panią Marszałek o zbadanie sprawy w trybie pilnym i podjęcie decyzji w sprawie dalszego przebiegu prac nad projektami ustaw spółdzielczych. Czekamy na odpowiedź.

Materiał źródłowy: Autor jest przewodniczącym Zgromadzenia Ogólnego KRS

FOTO: archiwum GSM

„Tęcza polska” Nr 5/2014

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. OK, rozumiem