z dnia 25 maja 2017r. skierowany do Pani Senator Lidii Staroń

Wrocław, 25.05.2017r.

Pani

Lidia Staroń – Senator RP

Pani Senator,

pod koniec marca tego roku wystosowałem do Pani zaproszenie na spotkanie z mieszkańcami mające na celu wyjaśnienie promowanych przez Panią zmian w ustawach spółdzielczych. Moje zaproszenie pozostało bez jakiejkolwiek odpowiedzi, więc w tej sytuacji zwracam się do Pani w formie listu otwartego.

Szanowna Pani, formułuje Pani postulat całkowitej likwidacji spółdzielni mieszkaniowych w Polsce i rozdzielenia ich majątku pomiędzy wspólnoty mieszkaniowe. Forsuje Pani przy tym projekt ustaw przygotowywany przez Sejm poprzedniej kadencji, w duchu polityki neoliberalnej i wbrew zamierzeniom rządu Prawa i Sprawiedliwości.

Zdecydowany sprzeciw i głęboki niepokój budzi fakt, że Pani opinie na temat polskiej spółdzielczości są tak jednostronne i ogniskują się na wywoływaniu negatywnych emocji. Tymczasem cel, do którego Pani dąży i proponowany przez Panią sposób jego realizacji, niosą ze sobą konsekwencje i zagrożenia zbyt poważne, by dyskusję o spółdzielniach mieszkaniowych pozostawić na takim poziomie.

Przede wszystkim, podział majątku spółdzielni mieszkaniowych pomiędzy nowo powstałe wspólnoty mieszkaniowe, wskutek Pani propozycji, doprowadzi do szybkiej wyprzedaży gruntów oraz obiektów, które dziś stanowią dobro wspólne. Ich wartość zostanie przy tym znacząco zaniżona z powodu lawinowej podaży. Taki skutek przyniesie likwidacja spółdzielni mieszkaniowych przeprowadzone według Pani zamierzeń.

Na tym mechanizmie skorzystają przede wszystkim deweloperzy. Stracą mieszkańcy, ponieważ definitywnie zabudowanych zostanie wiele terenów zielonych i rekreacyjnych, znikną też utrzymywane dziś przez spółdzielnie domy kultury czy place zabaw. Osłabiony zostanie również Narodowy Program Mieszkaniowy.

W ramach obecnego projektu rządowego, spółdzielnie zostały wskazane jako jeden z ostatnich podmiotów realizacji celów Narodowego Programu Mieszkaniowego. Ich zaangażowanie otwiera możliwość budowy tanich mieszkań na szerszą skalę. Potwierdzają to liczby. Już dziś, mimo jeszcze ograniczonych możliwości działania, spółdzielnie budują nawet o 30% taniej niż deweloperzy, co warto podkreślić: w nowoczesnym standardzie i z dbałością o jakość przestrzeni miejskiej.

Jestem przekonany, że zależy Pani na tym, by tanie mieszkania były dla Polaków dostępne w jak najszerszym zakresie. Czy potrafi Pani uzasadnić, że likwidacja spółdzielni mieszkaniowych, i w konsekwencji oddanie ich gruntów deweloperom, lepiej przyczyni się do realizacji Narodowego Programu Mieszkaniowego niż działalność budowlana spółdzielni? Jest to pytanie niezwykle istotne zwłaszcza w kontekście podanych powyżej liczb. Ponadto, czy potrafi pani wskazać efektywne rozwiązania, które pozwolą zachować tereny rekreacyjne, zielone czy domy kultury dla mieszkańców? Czy potrafi Pani wskazać rozwiązania, które uchronią polskie miasta przed nadmiernym zagęszczeniem zabudowy?

Odpowiedzi na te trzy kluczowe pytania pozwolą na przejście do rzeczowej dyskusji, opartej na konstruktywnych propozycjach. Zwracam się do Pani o udział w merytorycznej dyskusji na temat przyszłości polskich spółdzielni mieszkaniowych oraz ich roli w Narodowym Programie Mieszkaniowym.

Z poważaniem

Mirosław Lech

Źródło: „Informacje i Komunikaty Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP” Nr 6/2017

FOTO: http://www.rsom.pl/

.