Ustawodawca wprowadzając w 2013 r rewolucję śmieciową postawił w trudnej sytuacji samorządy mające własne firmy komunalne. Muszą one konkurować z firmami prywatnymi w walce o klienta, pomimo że wcześniej poniosły  duże nakłady na przygotowanie swoich zakładów do odbioru śmieci.

W wyniku protestów samorządów rząd postanowił zmienić ustawę dając możliwość wywozu śmieci gminnym spółkom komunalnym bez przetargu. Przygotowano nowelizację ustawy o zamówieniach publicznych. Czytelna konstrukcja zapisów została podważona poprawkami Senatu, które są niekorzystne dla samorządów bowiem zakładają rozdzielenie systemu gospodarki odpadami na tereny zamieszkałe i niezamieszkałe.

Gminy będą mogły zastosować zasadę in house, czyli zlecić wywóz śmieci bezprzetargowo gminnej spółce komunalnej tylko w stosunku do terenów zamieszkałych. W stosunku do terenów niezamieszkałych będzie konieczny przetarg. W wyniku tego w gminach funkcjonowały będą 2 systemy odbioru odpadów komunalnych.

Samorządowcy są zbulwersowani takim obrotem sprawy gdyż rząd wycofuje się z wcześniejszych deklaracji wprowadzenia zasady in house , natomiast firmy śmieciowe się cieszą, że przynajmniej częściowo zachowają wolną konkurencję na rynku śmieciowym. Poprawka Senatu przyjęta była w pośpiechu bez konsultacji z samorządami.

Wprowadzenie podwójnego systemu odbioru śmieci skutkować będzie tym, że właściciele terenów niezamieszkałych będą podrzucać śmieci do pojemników przypisanych do budynków mieszkalnych i tym samym będą zaniżać sobie ilość wytwarzanych odpadów. W przypadku nieruchomości mieszanych z lokalami użytkowymi i mieszkalnymi dojdzie do absurdu, gdyż z jednej nieruchomości śmieci będą wywożone przez dwie firmy.

Dnia 22.06.2016 r. nowelizacja ustawy o zamówieniach publicznych, w tak bulwersującym samorządy kształcie, została przyjęta przez Sejm. Obecnie czeka tylko na podpis Prezydenta. Gnieźnieńska SM (dz)©

FOTO: archiwum GSM