Dnia drugiego sierpnia br. Zarząd Gnieźnieńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej skierował prośbę do Prezydenta miasta Gniezna Pana Jacka Kowalskiego o wprowadzenie nowej organizacji ruchu na skrzyżowaniu miejskiej ulicy Biskupińskiej z ulicą osiedlową, wyprowadzającą ruch pojazdów wyjeżdżających spod bloków na osiedlu Władysława Łokietka 2,3,4,5,6,7,8,9 oraz spod przychodni stomatologicznej. Prośba Zarządu Gnieźnieńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej została wymuszona problemami, jakie mają kierowcy chcący wjechać w/w ulicę osiedlową (czyli do swojego domu), w czasie dużego obciążenia samochodami skrzyżowania ulicy Gdańskiej z ulicą Biskupińską. Obecnie wjazd ten jest bardzo często blokowany przez pojazdy stojące na miejskiej ulicy Biskupińskiej, a oczekujące na pojawienie się dla nich „zielonego światła” przy ulicy Gdańskiej. Problem ten dokucza mieszkańcom osiedla Władysława Łokietka już od wielu lat, ale nabrzmiał jeszcze bardziej po przebudowie głównego skrzyżowania „Winiar”.

Prezydent zgodnie z kompetencją skierował naszą prośbę do komisji doradczej d/s. organizacji i bezpieczeństwa ruchu, istniejącej przy Wydziale Komunikacji i Dróg Starostwa Powiatowego. Komisja ta, zebrała się na swoim posiedzeniu w dniu 9 września br. W wyniku podjętej dyskusji uchwaliła co zacytuję: „Utrudnienia w zakresie wjazdu i wyjazdu z osiedla, powstają głównie z przyczyn niewłaściwego ustawiania się kierowców na ulicy Biskupińskiej. Komisja zwraca się do Komendy Powiatowej Policji o zwiększenie kontroli w tym rejonie i egzekwowanie istniejących ograniczeń wynikających z przepisów prawa o ruchu drogowym”.

Na początku trochę mnie to uzasadnienie rozśmieszyło. Ale jak się głębiej zastanowiłem to stwierdziłem, że szacowna komisja nie ma „zielonego pojęcia” o tym w czym tkwi problem. A jej sposób podejścia do rozwiązania tego kłopotu, naprawdę palącego dla mieszkańców osiedla Władysława Łokietka, jest wręcz bulwersujący!! Mamy nadzieję, że po ponownej interwencji spółdzielni urzędnicy poważnie podejdą do przedstawionego tematu i rozwiążą problem.

( Marek ZYGMUNT)