24 kwietnia 2024 r., Imieniny: Aleksandra, Horacego, Grzegorza
Aktualności
wróć
Odczepcie się od naszych spółdzielni!

Odczepcie się od naszych spółdzielni!

21 VII 2014, 15:06:00
W Sali Kolumnowej Sejmu RP odbyła się Konferencja Prawna i faktyczna pozycja polskiej spółdzielczości.

Organizatorem spotkania, na które przybyło ok. 400 spółdzielców z całej Polski, był Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych RP. Patronat nad konferencją objął Jerzy Wenderlich, Wicemarszałek Sejmu RP. W spotkaniu uczestniczył m.in. Alfred Domagalski, prezes Zarządu KRS.

Jerzy Jankowski, prezes Zarządu Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP i przewodniczący Zgromadzenia Ogólnego KRS otwierając Konferencję stwierdził: - Prawo spółdzielcze każdego państwa powinno być zgodne z międzynarodowymi zasadami spółdzielczymi. W Polsce utrudnia się rozwój spółdzielczości, ogranicza jej autonomię i niezależność. Zmiany prawa spółdzielczego wprowadza się z pominięciem spółdzielców. Naruszają one podstawowe zasady spółdzielcze i zasady stanowienia dobrego prawa. Autorzy projektów łamią spółdzielcze zasady autonomii, samodzielności i samorządności; narzucają spółdzielcom niekorzystne dla nich rozwiązania. Jerzy Jankowski podał przykłady takich rozwiązań, które zmierzają do ograniczenia praw spółdzielców i do faktycznej likwidacji spółdzielczości mieszkaniowej, poprzez obligatoryjne narzucanie wspólnot mieszkaniowych.

Celem Unii Europejskiej jest rozwój spółdzielczości, a proponowane u nas rozwiązania temu nie służą. Udało się już wprowadzić prawo ułatwiające przekształcanie spółdzielni pracy w spółki prawa handlowego. Rozważa się stworzenie podobnych ułatwień dla spółdzielni handlowych. Ogranicza się możliwości działania bankom spółdzielczym i kasom oszczędnościowo-kredytowym. O tych zagrożeniach mówi uchwała generalna przyjęta przez Zgromadzenie Ogólne Cooperatives Europe, które w dniach 2-4 kwietnia br. obradowało w Warszawie. Nasze stanowisko spotyka się również z solidarnym poparciem Międzynarodowego Związku Spółdzielczego. Spółdzielczość jest potrzebna Polsce i leży to w interesie całej zjednoczonej Europy. Takie jest nasze stanowisko wyrażone w petycji do Parlamentu Europejskiego, pod którą podpisało się ponad 130 tys. osób.

Następnie wystąpił dr Bohdan Zdziennicki, były prezes Trybunału Konstytucyjnego. Wspomniał o problemach konstytucyjno-prawnych, jakie wiązały się z przyjęciem ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych z 15 grudnia 2000r. Wprowadziła ona radykalną zmianę modelu spółdzielczości mieszkaniowej, który wcześniej w Polsce obowiązywał. Przyjęta ustawa już w 2002r. była nowelizowana na podstawie dwóch orzeczeń TK. Kolejną nowelizację, niekorzystną dla spółdzielni mieszkaniowych, uchwalono w 2007r. Pozwalała na przekształcenie spółdzielczego prawa do lokalu w odrębną własność na preferencyjnych warunkach. Oznaczało to stopniową likwidację praw spółdzielczych do lokalu, a także stopniową likwidację spółdzielni. Preferowaną formą stają się natomiast wspólnoty mieszkaniowe – ułomna osoba prawna, która nie gwarantuje utrzymania budynku w należytym stanie technicznym. Zmiany te już spowodowały wiele pytań kierowanych do Trybunału Konstytucyjnego, który w swoich orzeczeniach generalnie uznał wprowadzone zmiany za konstytucyjne.

- Natomiast mój stosunek do wprowadzonych zmian – stwierdził dr Bohdan Zdziennicki – był i pozostaje krytyczny. Kiedy Trybunał Konstytucyjny rozpatrywał te sprawy zdecydowanie przeciwstawiłem się nowelizacjom ustawy, które - moim zdaniem – prowadziły do likwidacji spółdzielni mieszkaniowych i zastąpienia ich bliżej nieokreślonymi wspólnotami mieszkaniowymi. Przy czym miało to nastąpić w sposób obligatoryjny na mocy prawa, a nie wolnej decyzji ludzi. A przecież wolność zrzeszania się jest podstawowym prawem konstytucyjnym, jest fundamentem społeczeństwa obywatelskiego. Ponieważ wtedy uznałem te zmiany za niekonstytucyjne i ogłosiłem votum separatum, dzisiaj mam moralne prawo wystąpić przed spółdzielcami i przedstawić swoje poglądy.

Nowa regulacja prawna dotycząca spółdzielczości powinna oznaczać powrót do źródeł, czyli do ducha znakomitej ustawy z 1920r. Po drugie nowa ustawa musi być zgodna z konstytucją. I po trzecie – powinna wzorować się na ustawodawstwie europejskim.

Prof. Andrzej Bałaban z Uniwersytetu Szczecińskiego rozpoczął od stwierdzenia, że polska spółdzielczość, zrzeszająca kilkanaście milionów osób, to zarówno jest problem polityczny jak i prawny. Politycy działają na przekór podstawowym zasadom spółdzielczym, na których powinno opierać się prawo spółdzielcze. Aby mieć dobre prawo musimy skutecznie oddziaływać na polityków, przede wszystkim na parlamentarzystów.

Na dobre prawo powinny złożyć się rozwiązania już sprawdzone w polskim prawie oraz te, które znajdziemy w prawie unijnym. O takie prawo musimy zabiegać, a nawet walczyć. Powinniśmy zapewnić sobie poparcie posłów do Parlamentu Europejskiego i głosować w najbliższych wyborach na kandydatów, którzy popierają spółdzielczość.

Prof. Andrzej Bałaban odniósł się do petycji skierowanej do Parlamentu Europejskiego przez Krajową Radę Spółdzielczą, która apeluje o większe zainteresowanie się spółdzielczością nie tylko w Polsce, ale w całej Unii. Lekceważenie głosu spółdzielców przez polskie władze sprawiło, że zwrócili się oni o interwencję do Parlamentu Europejskiego. Ważne jest, że petycja zyskała poparcie społeczne, że podpisało się pod nią ponad 130 tys. osób. Takie poparcie może przyczynić się do jej skuteczności.

Poseł SLD Dariusz Joński przekazał zebranym pozdrowienia od przewodniczącego Klubu Parlamentarnego SLD Leszka Millera i wicemarszałka Sejmu Jerzego Wenderlicha. – Kiedy pełniłem obowiązki wiceprezydenta Łodzi – wspomniał – mogłem przekonać się , jak dobrze zarządzane są spółdzielnie mieszkaniowe, jak dbają o przestrzeń publiczną. Wiemy, że przygotowywany jest zamach na spółdzielnie mieszkaniowe. Z uwagą i niepokojem śledzimy poczynania grupy posłów PO, którzy zmierzają do likwidacji spółdzielczości mieszkaniowej – bo taka jest wymowa ich projektu. SLD robi wszystko, aby te propozycje nie przeszły, aby projekt PO odrzucić. Dlatego ważne są spotkania polityków i parlamentarzystów z mieszkańcami spółdzielczych osiedli, które się ostatnio odbywają. Posłowie SLD chętnie będą w takich spotkaniach uczestniczyć. Czekamy na zaproszenia spółdzielców.

Następnie zabrał głos prof. Pacquale Policastro związany z Wydziałem Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego, specjalista w zakresie prawa spółdzielczego w różnych krajach Unii Europejskiej, który wyjaśniał spółdzielcom zasady pluralizmu gospodarczego, na których chce dziś oprzeć się polityka Unii Europejskiej i wskazał, jak ważne miejsce zajmuje w tym systemie spółdzielczość.

W dyskusji jako pierwszy zabrał głos Władysław Serafin, prezes Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, który stwierdził, że spółdzielcy polscy są zjednoczeni w obronie swoich praw, bo prawo spółdzielcze ma być jedno.

Marek Juszkiewicz - prezes Małopolskiego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych z Tarnowa wyraził oburzenie, że żaden z posłów ani doradców sejmowej Komisji Nadzwyczajnej do spraw rozpatrzenia projektów ustaw z zakresu prawa spółdzielczego nie skorzystał z zaproszenia i nie przybył na spotkanie. Iwona Drozd-Jaśniewicz ze Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP zatrzymała się na lustracji spółdzielczej i zmianach, jakie przewidują projekty poselskie. Proponowane zmiany budzą bardzo poważne obawy specjalistów. Próby odebrania lustracji związkom rewizyjnym mają charakter polityczny, a nie merytoryczny. Eugeniusz Grzebieliszewski, przewodniczący Rady Nadzorczej SM „Międzynarodowa” w Warszawie, zauważył, że nie ma na sali tych posłów, którzy chcą nam rozbić spółdzielnie mieszkaniowe. To często dorobek całego naszego życia. Nie pozwolimy go sobie odebrać. Jeśli będzie trzeba, to pokażemy naszą siłę.

- Wiele zapisów w projektach poselskich jest sprzecznych z Międzynarodowymi Zasadami Spółdzielczymi – stwierdził Piotr Pałka, prawnik zajmujący się europejskim prawem spółdzielczym. Dlatego ważne jest, aby te Zasady stały się normami Unii Europejskiej, wtedy będą obowiązywały również w Polsce. Ten postulat zawarto również w apelu skierowanym do wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej, Antonio Tajaniego, odpowiedzialnego za rozwój spółdzielczości w Europie.

Henryk Bącal z Robotniczej SM „Motor” w Lublinie, przypomniał, że ich spółdzielnia powstała blisko pół wieku temu dla robotników Lubelskiej Fabryki Samochodów. Ludzie mieli wtedy pracę i mieszkanie. Dzisiaj wielu z nich nie ma pracy. Teraz chcą nam odebrać spółdzielnię. W ich imieniu wołam: „ Odczepcie się od naszej spółdzielni!”.

Ryszard Pawlik z Chorzowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej przypomniał dramatyczną historię spółdzielni, którą 106 lat temu założyli niemieccy kolejarze i urzędnicy. W 1934r. została ona spolonizowana. We wrześniu 1939r.wielu za to zapłaciło najwyższą cenę. – To jest nasza spółdzielnia i będziemy jej bronić – powiedział.

- O zagrożeniach, jakie w wyniku nowych regulacjach prawnych zawisły nad spółdzielczymi kasami oszczędnościowo-kredytowymi mówił Paweł Pelc.

Henryk Chocimski z Jeleniej Góry, powiedział, że ci, którzy dążą do likwidacji spółdzielni mieszkaniowych działają w interesie niewielu, ze szkodą dla wielu.

Zebrani przyjęli Apel do Antonio Tajaniego, Wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej, w którym zwracają się o nadanie Międzynarodowym Zasadom Spółdzielczym mocy prawa UE.

Materiał źródłowy „Tęcza Polska” 5/2014

FOTO: SEJM RP

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. OK, rozumiem